nr19. Flor Trasplantada
Z katalońskiego: Przesadzona.
Za tym obrazkiem stoi dziwna i tajemnicza bajka o kraju, którego mieszkańcy porzucili pracę by w zachwycie oddawać cześć kwiatom. Król kazał je usunąć a wtedy kraj nawiedziła plaga śmiercionośnych owadów, które wcześniej bały się kwiatów. Kwiaty przesadzono z powrotem, ale nie chciały się ponownie przyjąć. Król wpadł na genialny pomysł zasadzenia dziewcząt o kwiatowym zapachu, ale czy to pomogło, tego już się nie dowiemy.
Ilustracja do tekstu katalońskiej poetki Mercè Rodoredy, z tomu „Flors de Debò” („Prawdziwe Kwiaty”). Opis i tytuły na podstawie tłumaczenia Barbary Łuczak.
Uwielbiana przez Katalończyków pisarka była jednocześnie miłośniczką kwiatów, jak i osobą o niepohamowanej wyobraźni i ogromnym wyczuciu emocjonalnym. Kwiaty z jej prozy poetyckiej są wielowymiarowymi osobami-wydarzeniami, wręcz porywają czytającego w kompletnie dziki i swobodny galop skojarzeń. Jest więc kwiat z Lasu Rozbitych Luster, kwiat z czerni tysiąca czarnych mrówek, ryba-widelec, chichoczące bukiety, które spływają rzekami do morza, kwiaty wędrujące na swoich cebulkach jak stada kaczek itd.
Ilustracje z “Zielnika Fantastycznego” były pokazywane w krakowskim Instytucie Cervantesa, w Planecie 11 w Olsztynie i w Stargardzkim Centrum Kultury.
Pełny zestaw ilustracji można znaleźć na moim profilu instagram i Facebook